poniedziałek, 28 września 2009

Podsumowanie LATInO

Jak wiecie w te wakacje postanowiliśmy zorganizować mini puchar w MnO pod nazwą LATInO. Czas na kilka słów podsumowujących ten cykl.

Pomysł na organizację LATInO zrodził się w naszych głowach podczas MnO Castri II. Już wcześniej razem z Czępą kombinowaliśmy aby zorganizować jakiś mały marszyk w te wakacje. Trochę tak o tym mówiliśmy to tu, to tam. Okazało się, że siostry Danielewicz również chętnie zorganizowałyby jakąś imprezkę. Padł pomysł aby w te wakacje wyczarować jakiś puchar. Puchar inny niż wszystkie bo za organizację marszu mógł wziąć się każdy. Miało być bowiem lajcikowo i czilałtowo. Rozpoczęliśmy szukanie ochotników do naszej wspólnej zabawy. Zajęło nam to trochę czasu, około miesiąc. W międzyczasie powstała nazwa, która od razu przypadła nam do gustu LATInO. Autorami tej nazwy są na spółkę (najwyraźniej nadają na tych samych falach) Ewelina i Czępa. Ja pyknąłem na szybkiego plakacik oraz kalendarz.


Do pucharu zaliczanych było pięć imprez. Castri III dziewczyn, I PLInO Spadika, Sunday InO Sundaya oraz nasze dwie imprezki - Baja i Bongo. Gwoli wyjaśnienia nazwy te wzięły się od piosenki Shazzy - Baja Bongo.

Puchar rozpoczął się od Baji. Była to wielka niewiadoma. Nie wiedzieliśmy czy będą chętni by wziąc udział. A jednak. Stawiło się 13 osób co uznaliśmy za sukces. Sama Baja robiona wg pomysłu Mariusza, głównego bossa całego marszu wypaliła w 200%. Był to bez wątpienia najbardziej wariacyjny marsz w LATInO, a klepsydra czasu przejdzie do szaleńczej historii InO. Warto dodać, że sztab organizacyjny tego marszu liczył aż 6 robali!
Relacja z Baji
Galeria Baji

Kolejną imprezą była Pierwsza Letnia Impreza na Orientację organizowana przez Spadika. Pomimo, że frekwencja była zabójczo niska to i tak marsz był z pewnością udany. Udział wzięło zaledwie 9 osób. Całość była oczywiście bez zarzutu. Zabrakło jednak elementu wariacji. Odnotować należy zwycięstwo reprezentantów SW4 Zidka & Szoguna.
Relacja z PLInO
Galeria PLInO

Następną imprezą było chyba najbardziej przez wszystkich wyczekiwane Castri III. Jedyny nocny marsz w naszym pucharze. Impreza zorganizowana chyba z największym rozmachem oraz z najlepszą organizacją. Dziewczyny po raz kolejny pokazały klasę. Wystartowało 16 osób co było bardzo dobrym wynikiem.
Relacja z Castri
Galeria Castri

Marszem nr.4 był Sunday InO. Marsz błotny z harpaganowymi PK. Na tej imprezie bawiliśmy się najlepiej. No ale wiadomo my lubimy błotne szaleństwa. Sunday InO zgromadziło najwięcej uczestników w całym pucharze bo aż 18 osób. Na zakończenie szur Mateusz rozpalił jeszcze niezapomniane ognisko. To był kolejny udany marsz.
Relacja z Sunday InO
Galeria Sunday InO

Ostatnią, kończącą puchar imprezą było Bongo. Kierownictwo nad marszem objął towarzysz Zidek. Wypaliło wszystko oprócz frekwencji (najniższa w pucharze, tylko 8 osób) oraz wariacji, których zwyczajnie zabrakło. Mimo tego byliśmy zadowoleni.
Relacja z Bongo
Galeria Bongo

Klasyfikacja LATInO prezentuje się następująco. Gratulujemy najlepszym i dziękujemy wszystkim za dobrą zabawę.


W całym pucharze wzięły udział 34 osoby. Uważamy, że jest to całkiem niezły wynik.
Baja - 13 osób
PLInO - 9 osób
Castri - 16 osób
Sunday InO - 18 osób
Bongo - 8 osób

Patrząc na frekwencję, poziom marszy, luzik, wariacje z całą pewnością możemy powiedzieć, że pomysł wypalił! Przez jakiś czas mogliście głosować na najlepszy marsz w pucharze. (Nieco zaskakujące) wyniki przedstawiają się następująco:

III Castri - 27 osób (38%)
Sunday InO - 19 osób (26%)
Bongo - 13 osób (18%)
I PLInO - 7 osób (9%)
Baja - 5 osób (7%)

Na pytanie "Czy wg Ciebie LATInO było dobrym pomysłem i czy chciałbys aby za rok puchar również został zorganizowany" odpowiadaliście:

Tak - 29 osób (75%)
Nie - 10 osób (25%)

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują iż za rok (jeśli nadal będą chętni) doczekamy się drugiej edycji LATInO. Jeszcze raz dzięki wszystkim za organizację oraz uczestnictwo!


Tymczasem w naszych robaczych głowach zrodził się już następny pomysł. Właściwie to zalążek pomysłu. Padła propozycja by zorganizować mini puchar na wzór LATInO. Z tą jednak różnicą, że odbywało by się to zimą. Nazwa już jest - ZIMnO. Zobaczymy co z tego wyjdzie, czy będą chętni itd. W odpowiednim czasie wrócimy do tematu.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Prosimy o podpisywanie się pod komentarzami (imię, pseudonim, kontakt)

 
Copyright 2003-2013 STAR WORMS
Blogger Wordpress Gadgets