czwartek, 1 września 2011

Biegowy rachunek sumienia - sierpień

Dni stają się coraz krótsze, jednak nie oznacza to postoju w bieganiu, jeżeli chodzi o mnie i Dżekiego. Ten miesiąc był dla mnie bardzo przełomowym miesiącem, gdyż ostatnie dni biegania były bardzo obfite w długie bieganie. W niedzielę 28 sierpnia zrobiłem 20 km i właśnie w niedzielę pobiłem swój rekord biegowy tygodnia i zrobiłem w tamtym tygodniu 59 km. Pobijając tym samym poprzedni rekord wynoszący 56.6 km ustalony w maju. Jeżeli chodzi o Dżekiego, to on również stopniowo coraz więcej robi km w jednym bieganiu, czyli dniu. I właśnie jego rekordem jest pierwszy raz zrobione 16 km. Jednak nie ma co mnie porównywać do niego, bo ja mogę co prawda zrobić około 20 km, ale Dżeki robi to w zdecydowanie lepszym czasie. Jednak nie o czasy tu chodzi, ale o to, że biegamy. Na zakończenie dodam, że kolejny miesiąc, czyli wrzesień może dla nas być różny, gdyż ja mogę pobić 2 lub 3 rekordy, a Dżeki około 2. Z tym, że prawdopodobnie Dżeki we wrześniu nie pobiega za dużo. No zobaczymy jak to będzie. Na razie to tyle. See you later!!!

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Prosimy o podpisywanie się pod komentarzami (imię, pseudonim, kontakt)

 
Copyright 2003-2013 STAR WORMS
Blogger Wordpress Gadgets