Jest to czwarty dyien naszej podrozy. bedyiemz pisac nieco chaotzcynie to tak mocno pryesiaklismz volxdeutchem, ye juy nie wiemz jak jest ketchup po polsku. Siakniemz atmosfere big citz life. ogolnie yachowujemz sie highlifowo, ale momentami cyujemz sie jak biedaki (woda kosytuje 7zl). pryez 2 dni yrobilismz 1000km. piesyo z 20. y tzmi plecakami mamz pryeerwz co jakeis 4min. teray jest 22 a mz jestesmz w srodku miasta i nie wiemz gdyie bedyiemz spac. wcyoraj bzlismz we frankfurcie-miescie tak nowocyesnzm jak modern talking. widyielismz drapacye chmur i ofgolnie to jest tutaj tak nowocyesnie, ye nawet nie wiadomo jak uruchomic splucyke w kiblu. poynalismz tey pewnego araba o ktorzm dowiecie sie y filmikow ktore udostepnimz wam po powrocie na prowincje. bladyilismz na trasie frankfurt-kassel. ylapalismz kilka stopow. jutro bedyiemz we francji. kupilismz juy winiacya yebz to swietowac :) jak nie ebdyiemz mieli kasy to bedyiemz wcinac zaby i slimaki bo to w koncu francja. konkretnie jedyiemz do paryza jak bog da. potem belgia, holandia i ynowu niemcy. robimy pelno ydjec i filmikow wiec dowiecie sie dokladniej poyniej jak pryebiaga nam tutaj cyas.
tryzmajcie sie cieplutko.
frohe weihnachten xd
czwartek, 19 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
high life! robaki przesyłają pozdrowienia z dalekiej polski!
OdpowiedzUsuńHi my dears worms. How do yours do?
OdpowiedzUsuńCzępa
Nie wiem o co chodzi dlatego przesyłam zdjęcie kota z serem na głowie http://autouzupelnianie.blox.pl/resource/kot_z_serem.jpg
OdpowiedzUsuńPodróżni świata :)
OdpowiedzUsuń