Co i jak w LATInO II

Jakiś miesiąc temu informowałem na stronce o zapisach na LATInO. Od tego czasu zgłosiło się kilku ochotników, którzy nie lubią siedzieć z tyłkiem i założonymi rękoma w pozycji lotosu ale wolą np. zorganizować jakiś marsz. Tych marszy uzbierało nam się 8. Czyli jest to o 3 imprezy więcej niż w roku ubiegłym. 8 imprez to już trochę jest i jakoś wypełnią nam one wakacyjny czas. Ale uwaga, teraz będzie bardzo ważna rzecz! Nie zamykamy kalendarza LATInO, nic nie stoi na przeszkodzie aby jeszcze jakieś imprezy dołączyły do pucharu. Ba, jest to nawet mile widziane jeśli ktoś jeszcze by do nas dołączył. Tak więc kalendarz cały czas jest sprawą otwartą.

Kilka słów o tym czym jest LATInO. Nie chce mi się za bardzo pisać więc skopiuję fragment z poprzedniej edycji:

LATInO jest pucharem na zupełnym fristajlu. Główną ideą tego pucharu nie jest rywalizacja, a dobra zabawa. Ona jest tu najważniejsza. Chodzi nam o lajcik, spotkanie się, zabawę na świeżym powietrzu, przyjemny spacerek, wypełnienie wolnego czasu. Wszystko bez większego rozgłosu, bez nagród (no chyba, że ktoś coś wymyśli ale nie jest to wymagane). Mapki dowolne (mogą być w ocadzie, mogą być normalne, mogą być samochodowe, byle by były). Długość trasy, zasady marszu jak tam kto wymyśli. Marsz może zorganizować każdy kto tylko ma chęci i trochę wolnego czasu.

Pamiętajcie o jednym. Podkreślam to na każdym kroku ale nie zaszkodzi przypomnieć. LATInO to przede wszystkim dobra zabawa, a nie poważna rywalizacja. Ona schodzi tu zdecydowanie na drugi plan, na ławkę rezerwowych, albo i też jest nawet odesłana na trybuny. Pamiętajcie - nauka InO poprzez zabawę i wariacje!

A teraz kilka informacji organizacyjnych. Regulaminu w zasadzie nie ma. Chyba na dobrą sprawę nie jest potrzebny. Ale jest za to kilka zasad czy też wytycznych, którymi trzeba się jakoś kierować żeby nam się tu niepotrzebny bajzel nie zrobił. No to po kolei co i jak.

Swój marsz można zorganizować jak tam się chce. Rowery, kajaki, z lacza, forma może być dowolna. Może być 1km, 5km, 6,203m 12cm, 50km. Co tam tylko chcecie. Wystarczy zrobić tylko jedną kategorię ale jeśli ktoś ma jakieś pomysły i ochotę to tych kategorii może być więcej. Tylko wtedy za wczasu trzeba określić która kategoria będzie wliczana do klasyfikacji pucharowej. Myślę że dobrym pomysłem jest robienie jednej trasy z dwoma wariantami map (trudniejsza i łatwiejsza dla tych początkujących). Tak jak to było na WalentInO czy Sunday InO II. W każdym bądź razie pod tym względem jest duża dowolność, liczymy na waszą kreatywność, świeże pomysły itp. Ok jedziemy dalej. Bazy nie trzeba mieć, nie jest to wymagane. Każdy przecież lubi świeże powietrze więc baza może być plenerowa. Wyników od razu po marszu nie trzeba sprawdzić. Nawet lepiej będzie jeśli będziemy na spokojnie sprawdzać je np. dzień po marszu. Wszystko przecież trzeba dokładnie obczaić, żeby było sprawiedliwie. Nagród żadnych na zakończenie pucharu, na ten moment nie przewidujemy. Ale to akurat może się jeszcze zmienić. Jeśli chcecie jakieś nagrody robić na waszym marszu to droga wolna. Tylko bez szpanowania proszę! Punktacja zostaje taka jak w roku ubiegłym tj. 1 miejsce - 10pkt, 2 miejsce - 9pkt itd. Zasady na swoim marszu określacie sami choć najlepiej by było gdyby było to robione wg zasad PTTK (czyli takich jak np. na PBT). I chyba wszystko jeśli chodzi o te kilka informacji. O niczym chyba nie zapomniałem. A jeśli tak to pewnie ktoś mi to tu wypomni to dopiszę:)

Zamierzamy trochę rozpropagować inicjatywę i wydrukować trochę kalendarzyków LATInO. Część z nich porozdajemy na Baji, reszta rozejdzie się po kościach. I skoro przy kalendarzu już jesteśmy to prezentuje się on następująco: 

                                                                                                                                        

A teraz kilka linijek tekstu poświęcimy (wodą) na krótkie przybliżenie poszczególnych imprez.

12 - 13 czerwca, "InO Moczary" Malo - Stara Kiszewa

Ten marsz jest już za nami. Były aż 4 kategorie, kajaki, ognicho, długo nieodwiedzane tereny, fasolka po bretońsku i... zaledwie 9 uczestników... To przynajmniej mogli wcinać bez ograniczeń. Szkoda tak niskiej frekwencji. Relacje z marszu możecie przeczytać na stronce. Wyniki też już są, dziś zrobię klasyfikację po pierwszej rundzie.

26 czerwca, "II MnO Baja" Star Worms (Kosa) - Pinczyn

Druga edycja (nie boję się użyć tych słów) najbardziej wariackiego MnO w poprzednim LATInO i chyba jeden z najbardziej wariacyjnych w ogóle. Pierwsza edycja to był jakiś jeden wielki skecz. W tym roku po raz kolejny głównym bossem marszu jest Czępa. Ale w tej edycji jego wkład będzie jeszcze większy, sam planuje trasę, tworzy historię, robi mapki. Będzie szaleństwo - tylko dla tych którym wariacje nie są obce! Tylko dla tych którzy rozumieją pojęcie "szał w trampkach"! I to wszystko znowu w piaskowych perskich klimatach!

3 lipca, "InO Monopoly" STK Czersk (Filip Fierek, Oliwia Bruska, Natalia Bruska Piotr Czarnowski) - Czersk

To już trzecia impreza organizowana przez tą ekipę. Poprzedni marsz Puzzle Soup wliczany był do ZIMnO i został wysoko oceniony przez grono pedagogiczne, jury oraz internautów i widzów przed telewizorami. Już sama nazwa Monopoly brzmi zachęcająco bo kto z nas nie chciał by zostać grubą rybą biznesu na InO?  Marsz w okolicach naszej marszowej stolicy Czerska. Czekamy z niecierpliwością!

10 lipca, "IV MnO Castri" Włóczykij Osiek (siostry Danielewicz) - Osiek

Najstarszy stażem marsz w LATInO. Zawsze prezentujący najwyższy poziom Castri. My robale możemy się pochwalić, że jak dotąd byliśmy na wszystkich edycjach tego marszu. I mamy zamiar tą tradycję podtrzymać. I edycja była zupełną niewiadomą, druga to sześcian jako mapka, trzecia to Castri w nocy, czym tym razem zaskoczą nas siostry? Rok temu w naszej sondzie Castri był najwyżej ocenionym marszem. Jak będzie tym razem?

17 lipca, "WicInO 1410" STK Czersk (Witkowski Brothers) - Czersk

Kolejny marsz organizowany przez braci Witkowskich. Mieliśmy marsz organizowany przez siostry, musi też być przez braci. Która to już edycja? Na pewno nie 1410, niech was ten tytuł nie zmyli! Za pewne przeniesiemy się 600 lat wstecz i weźmiemy udział w inowskiej bitwie pod Grunwaldem. Czy organizatorzy w ramach wpisowego zażyczą sobie dwa nagie miecze? Oto jest pytanie! WicInO to zawsze krzyżówka wariacji i wysokiego poziomu i teraz nie może być inaczej! Hej kto Polak na bagnety!

31 lipca, "MnO Wąsy Szlachcica" Rybak - Szlachta

Rybak - ten człowiek zaskoczył wszystkich zgłaszając swój marsz do LATInO! Zniknął na jakiś czas, ja ostatnio widziałem go na Kwiecie Paproci w 2007 i teraz powraca z ciemnych zakątków Szlachty by zorganizować marsz! Marsz pod jakże wariacyjną nazwą Wąsy Szlachcica. Ja bym jeszcze dorzucił do tej nazwy brodę bo jak mówi pewien wierszyk: "Broda rządzi, broda radzi, broda nigdy cię nie zdradzi!" Ta impreza odbędzie się gdzieś w okolicach Szlachty, a tam o ile pamiętam to marszu chyba jeszcze nie było. Albo był dawno temu kiedy jeszcze dinozaury chodziły po ziemi.

13 sierpnia, "MnO RaFInO" Rafał Sikora - Bytonia

Marsz tworzony przez organizatora Zimowych Harcy. Na razie nie mam jeszcze żadnych info i przecieków odnośnie imprezy. Ale pojawią się one w swoim czasie. Wszystko w swoim czasie. Już teraz jednak zachęcającym faktem jest to że marsz odbędzie się w Bytoni. Czępa z pewnością się ucieszy z gościny uczestników marszu w swojej przyczepie. A więc w imieniu Czępy i mocy posępnego czerepu zapraszamy wszystkich do przyczepy Flamenco zaraz po marszu!

28 sierpnia, "II MnO Bogno" Star Worms - Zblewo

Wpisaliśmy Zblewo ale i tak jeszcze nie wiemy gdzie to będzie tak na prawdę. Impreza kończąca LATInO. Wszystko wygląda na to, że zorganizujemy ją wspólnymi siłami, całym robactwem bo w tej chwili nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności. Jako, że jest to marsz organizowany przez naszą ekipę to tutaj główną atrakcją będą z pewnością wariacje. 

I tym sposobem dojechaliśmy do końca. Jedna impreza już za nami, zostało jeszcze siedem. A kto wie, może jeszcze jakaś dojdzie? Jeszcze tylko na koniec mały apel o rozpropopapgowowyowgowanie (trudne słowo) LATInO i przede wszystkim zachęcanie osób, które jak dotąd z MnO nie miały do czynienia. Mile widziana jest świeża krew na LATInO. Chcemy krwi! Świeżej inowskiej krwi nowych uczestników!

Lato, lato, lato... Zapraszamy na LATInO!