77 lampionów. Tyle właśnie rozwiesiliśmy lampionów w Borzechowskich lasach. Tym samym ostatecznie już zakończyliśmy przygotowania do naszego marszu. Po raz kolejny nie obyło się bez wariacji na trasie, takie rozwieszanie punktów to jest to! Obeszliśmy praktycznie każdy zakątek tego terenu, znamy każdy centymetr trasy. Teraz czekamy tylko na sobotę.
A jakie są te trasy? Niedługie bo każda to ok. 10-11km. Trasa TD jest prościutka, w TJ jest już trochę trudniej ale bez przesady, za to TZ jest już na wymagająca. Pojawia się sporo punktów stowarzyszonych. No ale zobaczymy jak sobie z tym wszystkim poradzicie. A jaki jest ten teren? Maksymalnie wykorzystaliśmy pojawiające się tam bagna, suchy raczej nikt nie wyjdzie. Czyli będzie śmiechowo. Jest też trochę góreczek, dołków, sporo rowów, lasy mieszane, a wzdłuż trasy płynie Wda. Powinno być ciekawie. Ogólnie to teren jest ciekawy i to nie jest tylko takie tam sobie gadanie bo jest tam kilka na prawdę rewelacyjnych miejsc.
Rozwieszając PK zrobiliśmy prawie 200 zdjęć, część z nich, na przystawkę, wrzuciliśmy do naszej galerii. Chodząc tak po trasach znaleźliśmy też chyba z 10 lampionów z Zimowych Harców. Dziwne podejście bo od tego marszu minęły już ponad 2 miesiące, a te punkty nadal tam wiszą i w tej chwili to już zaśmiecają las... Mamy nawet zdjęcia tych PK:)
Zrobiliśmy też kilka filmików, bo wiadomo, my to wszystko robimy na lajciku. A poza tym trochę chodziliśmy po bagienkach i tym podobnych więc zawsze jest szansa, że ktoś wpadnie i lepiej gdy w takim momencie ktoś to kameruje.
I żeby pogoda tylko nam jutro sprzyjała! Żeby chociaż nie padało! ehhh
Byle do jutra!
0 komentarze :
Prześlij komentarz
Prosimy o podpisywanie się pod komentarzami (imię, pseudonim, kontakt)