Każdego dnia ktoś odnosi zwycięstwo, lub ponosi porażki. Jednak są też tacy ludzie, którzy, gdy aby odnieść sukces musi sporo się napracować i nasilić, aby poczuć "smak sukcesu". Są osoby, które chcą dochodzić do sukcesów i odnosić zwycięstwa, lecz nie ma kto im w tym pomóc. Natomiast są i też tacy ludzie, którzy sami biorą sprawy w swoje ręce. Po prostu mówi się, że są "uparci", wytrzymali, i nie poddają się, ale posuwają się coraz to dalej. To tak jakby król, który upada, nagle nabiera sił i odnosi zwycięstwo. Takim "królem", można nazwać naszego członka SW4 - Pondżola. Jest on niesamowicie wytrzymały i odporny. Uprawia sport najpiękniejszy jakim jest bieganie. Nie przeszkadzają mu żadne warunki do biegania i żadna pora. Po prostu idzie biegać i koniec. No i jak to się okazuje - warto biegać, bo nie dość, że stajesz się silniejszy i odporniejszy, to na dodatek zawsze się czegoś uczysz. No i nasz "Pan Paweł", tak zacięcie biegał, że udało mu się wywalczyć awans na mistrzostwa Polski w przełajach - rozumiecie MISTRZOSTWA POLSKI!!!!. Samo to już jest wielkim sukcesem. Kto by pomyślał, że ten hardkor dojdzie aż tak daleko. Daleko, to ja wiedziałem, że dojdzie, ale to nawet aż mnie zdziwiło. Oczywiście po rozmowie z jego mamą pogratulowałem, że to mu się udało. No i nawet z Dżekim byliśmy u niego w sobotę by mu pogratulować tego, że on zalicza się do "czołówki". No i gdy to było chyba dwa tygodnie później do jego startu. I wspieraliśmy go, żeby jak najlepiej zaliczył ten bieg. Następnie, gdy był już po biegach, to dowiedzieliśmy się, że Pan Paweł zajął 66 miejsce na 135 chyba. To jest po prostu klasa, być w połowie najlepszej 135 to daje dużo do myślenia. Można sobie wyobrazić co będzie później pierwsza 50? Może 25? A może nawet pierwsza 10? No i czas pokaże. Oby ci szło jak najlepiej w imieniu SW4 tego ci życzymy. Z poważaniem i wyrazami szacunku kapitan SW4 - Mariusz Kowalewski. (Tekst jest dedykowany tylko dla Pondżola i prosimy nie kopiować oryginału).
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Rewelacyjny tekst Czępa, prawdziwe słowa od wodza.
OdpowiedzUsuńPondżol z mojej strony też, osobiście, wielkie gratulacje. Popylasz jak struś pędziwiatr i jesteś kozak nie do zdarcia.
Jesteśmy z ciebie dumni chłopcze! Całe SW4 cieszy się twoim sukcesem.
Biegnij Pondżol! Biegnij!
Pondżol ten tekst napisałem dla ciebie, abyś jeszcze bardziej wierzył w to, że nie jesteś sam. Wszyscy jesteśmy i cię popieramy. Pozostaje tylko życzyć ci jeszcze więcej sukcesów.
OdpowiedzUsuńNo proszę, widzę, że w teamie znajdziemy kolegę po fachu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla brata biegacza ;)