25 Kwietnia jest dniem szczególnym dla trzech osób. A więc od tego dnia Baczagi, Zidek i Pondżol poszerzyli skład Star Worms. Pomyśleliśmy sobie dlaczego ma być tylko czterech członków SW4? Skoro może być więcej. Jeśli ktoś robi wariacje i jest w porzo gościem i propaguje inicjatywę, to takim należy się członkostwo w SW4. Pozwolę sobie przedstawić te osoby: A więc zacznijmy od Zidka. Zidek jest takim kolesiem, który ma zawsze radość na uśmiechu i jest bardzo w porządku. Lubi robić różne rzeczy chodzić na marsze, kiedyś graliśmy w piłkę (dopóki Dżeki kontuzji nie zrobił i nie zaczęliśmy biegania). Dawid w polu trochę się gubił, ale jak miał dzień, to nie szło go za cholerę pokonać. Po prostu był wszędzie. Padały takie słowa: "Bronił jak ja za dawnych lat", bo później forma mi spadła. Jest on jeszcze potomkiem Abrahama i miał być przezemnie wybrany, ale znalazł się od razu do tego inny koleś jakim jest Baczagi, ale o nim za chwilę. Po prostu Dawid zawsze lubi mieć radość na uśmiechu i on fajnie w tym wygląda.
Drugą osobą jaką chcę przedstawić jest Pondżol. Jest, to człowiek, który był od początku zwariowany i w końcu, to mu wyszło na dobre, bo mało się z nim widzieliśmy, gdyż się uczył w Starogardzie w internacie chyba. Bo mało w domu bywał. Ten koleś też lubił grać w piłkę i był też bramkarzem. Od razu przypomnę jeden mecz kiedy Pondżol bronił jak zwariowany wszystkim czym się dało począwszy od nóg kończąc na palcach. Fruwał niczym czarny kruk. Jest to spoko luzak i takich jak on też żeby było więcej. Aha on też jak jest z nami, to ma radość na uśmiechu.
No i został nam "najmłodszy w rodzinie". Jest to już po prostu agent 0009, bo koleś jest taki, że tak jak wszystkim zależy na czymś. I pomyślałem sobie "Dlaczego Baczagi by nie miał być w SW4? Skoro jest w porzo gość i wariacyjny. On też, gdy przyjeżdżał do Zidka, to grywał z nami w piłkę i wogóle tego gościa też polubiłem, bo widziałem w nim osobę super wariata. Ja gdy zacząłem z Dżekim trenować akrobatykę, to później się dowiedzielismy, że Baczagi też trenuje. I sobie pomyślelismy skoro chłopak chce do czegoś dążyć, to trzeba mu dać też szansę i niech też jest w SW4. Niech też ma, bo widzę, że zależy mu na SW4, bo zajął się też propagowaniem inicjatywy. Baczagi jest kolesiem spokojnym i bardzo w porządku. Ten to ma chyba zawsze radość na uśmiechu, bo nie widziałem go smutnego i bym nie chciał widzieć. Jednak najważniejszą rzeczą jest to, że Baczagi jest moim wybrańcem i będzie doświadczał tego co kiedyś Dżeki. A więc będzie odpowiedzialny za wszystko co mówi. Myślę, że ten koleś zasłużył sobie na to, bo skoro jest najmłodszy, to nie znaczy, że musi mieć przerąbane, ale będzie miał dobrze i będę o niego dbał.
Myślę, że ci kolesie zasłużyli sobie na to, żeby być w SW4, bo po co ma coś nas oddzielać skoro może być nas więcej. Niech takich ludzi jak ci trzej będzie więcej, bo w SW4 liczą się wariacje zabawa i propagowanie inicjatywy.
Dodam jeszcze, że Pondżol jest dynamiczny i kreatywny
OdpowiedzUsuń